|
Data powstania strony 15 VI 2001r. Data ostatniej modyfikacji 15 VI 2001r. |
III - Kolejna opowieść Bożeny
Rok 1998
14 DNI,
KTÓRE WSTRZĄSNĘŁY OGRODEM CZYLI HISTORIA BUDOWY DRUGIEGO
STAWU.
Rok 1999
Latem'1999 wszystkie rośliny ruszyły do
ataku... ich cel: rosnąć jak najpiękniej, najwyżej i kwitnąć bez końca
został wykonany na "5"-tkę |
Zbliżenie na brzeg i na rosnące rośliny - jak widać ekspansywna moczarka u Bożeny rośnie spokojnie.... a bobrki szykują się dopiero do przyszłorocznej ekspansji. A woda... jak kryształ... |
Ten staw zrobił się tak piękny, że Bożena nie mogła wytrzymać, by nie zrobić mu zdjęcia z każdej strony - nawet z powietrza... więc weszła na... dach domku - i dobrze, że to zrobiła - możemy teraz oglądać piękną panoramę...
W roku 1999 powstał strumień... ach ten szmer
wody!
Lilie wodne uciekły z doniczek i rosną jak szalone...Cały piach z półek osuwa się w dół... ale i tak jest pięknie! |
|
Te zdjęcie strumienia przysłała do mnie Bożena dużo wcześniej niż inne skany z tej strony. Ale jakoś tak się składało, że nie pokazałem ich wcześniej - po prostu nie było ich do czego "doczepić"... Teraz te zdjęcia znalazły wreszcie swoje miejsce. | |
Źródełko strumienia... | |
Ja jednak nie lubię strumyków... Te
silne pompy, te rachunki za prąd... Bo strumyk z pompką 600 l/h (8W) to
raczej śmieszny pomysł. Strumień o szerokości 25cm i głębokości 5cm i średniej szybkości przepływu wody 20 cm/sek powoduje przepływ: 25cm x 5 cm x 20 cm/sek = 2500 cm3/sek czyli 2,5 litra/sek - daje to na godzinę: 2,5 litra/sek x 3600 sek = 9000 litrów czyli 9 m3/h - hehe, to niezła POMPA !!! A szybkość 20 cm/sek to wcale nie jest szybki przepływ. Ot, płynąca woda w wąskim korycie, bo przecież 25 cm szerokości "strumienia" widziane z wysokości naszych oczu, to ledwie cienka wstążka wody wśród roślin i kamieni... No i następnego dnia dostało mi się od Bożeny za te słowa... ale o tym na stronie Zrób staw/Technika & strumień |
|
A jak się już wlazło na dach... to może warto zrobić jeszcze i takie zdjęcie... Ogród w pełnej krasie... i widok, którego już nie ma - jeśli nie czytałeś strony " II - Nowy staw Bożeny " to zajrzyj tam koniecznie! |
* * *
Warto posłuchać innych, by potem samemu uniknąć podobnych błędów. Ale czy te zdjęcia obejrzą, a słowa przeczytają, budowniczowie "dołów wodnych" i "basenów p.poż."...
Staw nr 2 jest raczej wyokrąglony
- ten format "łezki" to efekt "plaży" wymyślonej między (przepraszam za
wyrażenie) skalniakiem a stawem "właściwym". Myślałam, że taka
piaszczysta plaża to będzie coś bardzo ładnego, ale potem deszcz zmywał
piach w dół i w ogóle nie było to najlepsze rozwiązanie... Tak jak i
styk trawnika z brzegiem, wymagający ręcznego docinania trawy... |
Rok 2000
W roku 2000 powstał mostek. To już nie staw, to "ogród wodny"! |
Podsumowanie
Na pierwszej stronie Bożeny I - Piękne stawy Bożeny
przestawiłem Jej zdjęcia z Jej ogrodu. Gdy przygotowywałem tamtą
stronę i oglądałem pierwsze przysłane zdjęcia nie mogłem się połapać w
Jej ogrodzie i tych dwóch stawach. Postanowiłem nie zawracać sobie tym
głowy. Zamieściłem po prostu piękne zdjęcia pięknego ogrodu i pięknych
stawów. I było OK.
Ale zaczęły napływać kolejne zdjęcia. I kolejne maile. Powoli z chaosu
zaczął się wyłaniać w mojej wyobraźni pełny obraz ogrodu. Opracowałem
uproszczoną mapę ogrodu - zamieściłem ją na stronie II - Nowy staw Bożeny
i wykorzystałem ten plan także i na tej stronie. Uważam, że będzie
on bardzo pomocny dla każdego, kto trafi na tę stronę po raz pierwszy i
zechce zostać chwilę dłużej.
Ja mógłbym dzisiaj poruszać się po Jej ogrodzie jak po swoim. Bo
pojawiały się kolejne zdjęcia. Z tych zdjęć powstała ta strona - strona
o historii budowy stawu nr 2.
Mam jeszcze wiele innych zdjęć z Jej pięknego ogrodu, ale... przecież
moja witryna ma być o stawach !
* * *
Ciekawe kiedy ktoś stworzy prawdziwie piękną witrynę o ogrodach...?
* * *
A najdziwniejsze dla mnie jest to, że my razem, i zupełnie osobno wpadliśmy na pomysł zastosowania wełny mineralnej do wyłożenia stawu. Przecież staw "nr 2" i mój powstały w tym samym roku, powstawały w lecie, może nawet w tym samym miesiącu a może i dniu... Będę koniecznie musiał spytać o to Bożenę...
Strona jest umieszczona w witrynie:
Oczko wodne... czyli Mój staw -
jak powstawał i
jak się zmienia
Zdjęcia i tekst (c) Leszek Bielecki - All on this website (c) Leszek
Bielecki