Wszystkie umieszczone na tej stronie zdjęcia wykonałem osobiście roślinom rosnącym dziko w leśnym jeziorku. All on this website (c) by Leszek Bielecki
|
Data powstania strony 17 VII 2005r. Data ostatniej modyfikacji 17 VII 2005r. |
Pływacz zwyczajny
Utricularia vulgaris
Tradycyjnie, jak zwykle na początek historyczny rysunek tej rośliny.
Rysunek pochodzi ze strony
http://caliban.mpiz-koeln.mpg.de/~stueber/thome/band4/tafel_049.html
A teraz zapraszam do obejrzenie zdjęć z mojej wyprawy.
Zacząłem
się bacznie rozglądać, chodzić po zarośniętych
brzegach, jak zwykle wpadając do wody - tym razem na
szczęście nie groźnie... Wystarczy stanąć na jakichś spróchniałych gałęziach,które się pod ciężarem załamią, albo poślizgnąć się na jakimś zielsku... Dlatego na takie wyprawy zawsze lepiej chodzić z kimś, po prostu dla bezpieczeństwa, nawet nie myślę teraz o utopieniu, ale na takiej wyprawie można np. skręcić nogę w kostce, albo i nawet złamać. Dobrze być z kimś, dobrze mieć z sobą komórkę... |
Znalazłem kwitnący
kwiatuszek bliżej brzegu - kwiatek jest dość ładny,
nieduży... Troszkę przypomina ogrodową bylinę lwia
paszcza... Ale z czego on kwitnie????? Gdzie jest reszta kwiatka????? |
Podłożyłem drąga
pod kwiatek i pociągnąłem do góry... O rety! A cóż to takiego??? |
Jakie POTWORNE KORZENIE a
jaka malusieńka łodyżka kwiatka!!! Tak w pierwszej sekundzie pomyślałem, że to są korzenie tej rośliny. |
A to wcale nie są korzenie tylko liście tej rośliny, bo ta roślina w ogóle nie ma korzeni. To jest roślina pływająca, zanurzona całkowicie pod wodą, i wystawiająca z wody tylko kwiat. |
Co prawda te liście wyglądają jak tysiące cienkich nitek, ale to są naprawdę liście. |
* * *
Wróciłem
do domu i zacząłem szukać po moich książkach nazwy
tej rośliny. Znalazłem ją bez najmniejszych problemów.
Wystarczy tylko jedno zdjęcie jej kwiatu i już wszystko
jest jasne. Czytając opisy w książkach zacząłem szerzej otwierać oczy!!! Bo to nie byle jaka roślina - to jest roślina DRAPIEŻNA!!! MIĘSOŻERNA!!! Serio! Na jej liścio-łodyżkach rosną takie pęcherzyki-pułapki z klapką. Gdy jakieś mikroskopijne coś żyjące w wodzie dotknie pęcherzyka ta klapka się otwiera zapraszając to coś do środka. I oczywiście to coś tam włazi/wpełza/wpływa i wtedy klapka się zamyka i to coś jest przez roślinę trawione i wchłaniane przez jej organizm. W książce [ 9 ] zdjęcie tych pęcherzyków pokazywało jakieś ciemne kuleczki. Rzuciłem się na moje zdjęcia by te pęcherzyki znaleźć... ale nie było na moich zdjęciach nic takiego. Zacząłem szukać w sieci. Na rycinie, którą pokazuję na tej stronie, te pęcherzyki są namalowane na zielono. Być może kolor tych pęcherzyków się zmienia w ciągu roku? |
Na fragmencie mojego zdjęcia dostrzegłem zielone pęcherzyki. Może kiedyś zrobię lepsze zdjęcia... Teraz już wiem co należy sfotografować. |
I tak poznałem kolejną roślinę. I tak powstała kolejna strona w mojej witrynie. I tak Wy również poznaliście kolejną ciekawą rodzimą roślinę. Warto wiedzieć więcej!