Data powstania strony 9 V 2000r.

Data ostatniej modyfikacji 2 VI 2000r.

Wstęp

Na tej stronie będę zamieszczać zdjęcia i króciutkie opisy zwierząt, które znalazły swoje miejsce do życia w moim stawie.

Jest to dla mnie ambitne zadanie i nie wiem czy dam radę temu podołać. Nie mam żadnego biologicznego wykształcenia, które mogło by mi pomóc w tworzeniu tej strony.
Cóż!
Mam za to oczy, swoje książki i nieskończone otchłanie internetu. A także tysiące ludzi, których można w internecie znaleźć, porozmawiać, poprosić o pomoc. Ci ludzie są najczęściej życzliwi i chcą pomagać.

Może dzięki tym wszystkim sprzyjającym okolicznościom coś mi się uda ciekawego zrobić.

Na pewno nie będzie to żaden podręcznik biologii stawowej - będzie to zlepek luźnych informacji i zdjęć o moich zwierzętach. Czas pokaże co z tego wyniknie. W końcu mój staw też był kiedyś tylko glinianym wykopem na placu budowy.

*

Uważam, że każdy właściciel ogrodowego jeziorka powinien wiedzieć coś o zwierzętach, które znalazły u niego miejsce do życia.

I nie powinien używać na wszystko co lata słowa "ważka" i wszystko co pływa słowa "robal"

Swoje opisy będę się starał ograniczać do tego, co wg mnie powinien wiedzieć właściciel ogrodowej sadzawki czyli "statystyczny JA".

Obiecuję - na pewno nie będę bezmyślnie przepisywał rozdziałów zerżniętych z książek.

*

Sam jeszcze bardzo niewiele wiem. Sam używam słowa "robal" ale już coś się zmieniło.

Od jesieni'99 widziałem "coś" w mule. To "coś" było paskudne. Ale mnie zafascynowało. Było duże, łaziło, kryło się w mule. NIGDY takiego "czegoś" nie widziałem. Nie znalazłem tego "czegoś" w moich książkach. Zacząłem specjalnie szukać książki po księgarniach, w której bym znalazł opis co "to" jest.
Znalazłem wspaniałą książkę [
6]. Wtedy jej nie kupiłem. Przestraszyła mnie cena. A może nie miałem nastroju na zakupy. Ważne, że znalazłem to, co chciałem znaleźć!

To "coś" to jest LARWA WAŻKI !

Czy to możliwe, by z "czegoś" tak brzydkiego powstało jedno z najpiękniejszych stworzeń w przyrodzie!?

*

Kilka miesięcy później kupiłem tę książkę, a w kilka dni później widziałem na własne oczy jak się wylęga "ważka". Zafascynowany tą przemianą sięgnąłem znów do książek i już wiem: to wylęgała się z larwy ważka płaskobrzucha. To było autentyczne przeżycie. Może dzięki niemu powstała ta strona. I powstaną kolejne strony o zwierzętach...

I być może krok po kroku nauczę się więcej.
A Wy ze mną.
Zapraszam...

*

10 V 2000r.

Aha! Stwierdziłem, że tam gdzie mogę, to będę podawał także nazwy łacińskie. Tylko wg tych nazw można coś znaleźć korzystając z wyszukiwarek światowych. Więc nie robię tego ze snobizmu, ale dla Waszej i swojej wygody, gdy np za rok będę chciał pogrzebać znów w Altaviście lub Infoseeku

17 V 2000r.

Aha! A nazwy łacińskie pisze się kursywą, więc ja też tak będę robił.

18 V 2000r.

Dostałem informację od mojego znajomego entomologa, czyli fachowca od owadów
[ serio - mam już takich znajomych w sieci
:-) ]
na temat "sp." i "L." przy nazwie łacińskiej; cytuję

"sp." jest podawane po nazwie rodzajowej, jesli okaz nie jest znaczony do gatunku a tylko do rodzaju. Zas "L." to skrot nazwiska autora opisu gatunkowego. Konkretnie "L." w pelnej wersji pisze sie jako "Linnaeus, 1758" (autor, data opisu). Czesto jest to w nawiasie okraglym; oznacza to, ze gatunek byl opisany w obrebie innego rodzaju i po rewizji systematycznej znalazl sie w rodzaju, do ktorego obecnie nalezy.
 

*

A teraz moja interpretacja - ona jest celowo strasznie uproszczona (i błędna), ale mi chodzi o sens (który zapamięta każdy laik), a nie o poprawność naukową, która mu wyleci z głowy po 5 minutach...


Jeżeli, na przykład, na rysunku byłby narysowany jakiś kundel i rysunek byłby podpisany po łacinie kursywą
Pies sp.
to to by oznaczało, że rysunek przedstawia jakiegoś tam psa (rodzaj Pies) i nie jest ważne, czy to buldog, czy jamnik, czy kundel..., to jest po prostu pies i wystarczy - na rysunku jest "pies" a nie "koń", "krowa" czy "żyrafa" czy jakiś "kot" (rodzaj Kot).

Ale jeśli byłby to np. rysunek foksteriera szorstkowłosego to rysunek mógłby być podpisany po łacinie
Foksterier szorstkowłosy L.
i oznaczało by to dokładnie:
gatunek Foksterier szorstkowłosy
(po "naszemu" rasa psa Foksterier szorstkowłosy),
tak nazwany i opisany przez pana
Linnaeus'a .

 


Zwróć uwagę, że słowo "Pies" w powyższym przykładzie było napisane kursywą a "sp." zwykłą czcionką - to nie przypadek - tak należy pisać, więc przestrzegam tego. Jeszcze raz podkreślę, że przykład jest z biologicznego punktu widzenia bez sensu (pies i kot to nie rodzaje w sensie nazewnictwa) ale mi chodziło wyłącznie o pokazanie różnicy między rodzajem a gatunkiem.

(a jak ktoś ma lepszy pomysł na poprawne opisanie tego zagadnienia to zapraszam do współpracy)


20 V 2000r.

Teraz trochę się wstydzę, bo to wszystko o "sp." i "L." jest opisane w [6], ale rozdział o tym kiedyś mnie nudził, więc go opuściłem - teraz przeczytałem - mój znajomy entomolog napisał wszystko dobrze, tak jak w książce - nie musiałem mu zawracać głowy - sam bym znalazł - tym bardziej mu serdecznie dziękuje za pomoc.

 


Jeśli macie własne zdjęcia (skany) zwierząt co pływają, latają lub kumkają u Was w stawie i chcecie się pochwalić to podeślijcie je mail'em. Będę wdzięczny. Być może część Waszych materiałów uzupełni moje strony, moich zwierząt. Reszta może da początek nowym, innym ciekawym stronom o zwierzętach, które Wam przynoszą radość i dostarczają satysfakcji z faktu ich istnienia.


   







Valid HTML 4.01 Transitional
Ta strona spełnia standardy kodu HTML 4.01 Transitional