Wszystkie umieszczone na tej stronie zdjęcia wykonałem osobiście w różnych miejscach. All on this website (c) by Leszek Bielecki
|
Data powstania strony 28 VII 2001r. Data ostatniej modyfikacji 20 VIII 2005r. |
Nawłoć kanadyjska , mimoza
Solidago canadensis
Poszukując informacji o nawłoci natknąłem się na to słowo. Tak, nawłoć kanadyjska to właśnie mimoza *.
Sierpniowa panorama... Dzika łąka, nieużytek, pobocze lasu, każde miejsce jest dobre dla nawłoci. Tak wygląda dzika łąka, na której króluje nawłoć. |
* * *
I właściwie nie będę się rozpisywał wiele o tej roślinie, bo każdy kto wyjedzie za miasto w sierpniu i rozejrzy się po jakiejkolwiek łące zobaczy kępę nawłoci... i nie tylko kępę... tysiące kęp. Chyba jest to najpopularniejsza roślina późnego lata. Skoro jest tak popularna to może nie powinno zabraknąć jej w naszym ogrodzie???
Nie ma ona nic wspólnego z wodą, z podmokłymi łąkami, rośnie na suchych nieużytkach. W ogrodzie raczej powinna stanowić tło - jest wysoką rośliną. Osiąga 1,5 m wysokości.
Czasami warto się zastanowić... nikt tych "dzikich" roślin nie sadzi, nikt nie podlewa, nikt nie pieli, nie pielęgnuje, nie psika przed mszycą... a tak wspaniale rosną... Czyż to nie idealne rośliny/kwiaty dla ludzi, którzy pracują do godz 17-18 i mają czas na podziwianie swojego ogrodu tylko w niedzielę...??? I kwitną te rośliny CAŁY MIESIĄC !!!
* * *
* * *
Przez wiele lat szukałem najwłaściwszego dla siebie rozwiązania na mój ogród marzeń i na mój staw. Jest dziesiątki rozwiązań i pomysłów na swój kawałek ziemi. To działka z marchewką, to angielski trawnik, to kwitnąca łąka, to ogród japoński, to ogród wodny, to ogród naturalistyczny, to sad z drzewami owocowymi, to alpinarium, to wyłożenie całego ogrodu kamieniem i kilka roślin posadzonych w pojemnikach, to "las" rosnący wokół domu, to dziesiątki krzewów liściastych, to setki iglaków, to kilkadziesiąt drewnianych rzeźb na trawniku, to setki kwitnących bylin, to wszystko co wymieniłem wymieszane "razem" - aby więcej i gęściej...
W ciągu tych lat poszukiwań mojego ogrodu marzeń bywało i tak, że piękne dwa krzewy piwonii poszły na śmietnik (kwitły trzy(!!!) dni a potem zostawiły po sobie tonę śmiecia). Kiedyś, dawno już temu, wyrzuciłem 20, pracowicie sadzonych cebul mieczyków (kwitły 7 dni!!!). Lilie też się znalazły na śmietniku.... ja naprawdę nie lubię grzebać się w ziemi, pielić, przycinać, babrać się z tym wszystkim....
W moim ogrodzie nie ma właściwie posadzonych żadnych "kwiatów".
U mnie ma po prostu wszystko rosnąć samo....
Bo ja lubię pracować przy Tworzeniu, ale nie lubię i nie chcę pracować przy Obsłudze.
Bo przecież Ogród ma sprawiać radość i dawać wypoczynek! |
Oczywiście nie namawiam nikogo do zrobienia w swoim ogrodzie dzikiej łąki. Ale może warto się chwilę zastanowić, czy należy się szarpać i sadzić w ogrodzie "cudności", które uradują nas przez godzinę w ciągu... całego lata (lub całej wiosny).
Może zamiast "cudności" posadzić nawłoć ???
Jaka piękna jest nawłoć
kanadyjska!!! I jak mało przy niej roboty!!! |
Zdjęcia z mojego ogrodu...
1 VIII 2002r. Tak pięknie kwitnie nawłoć w moim Parku. |
*Jeszcze dwa słowa o
mimozie... W języku polskim słowo mimoza określa dwie zupełnie
różne rośliny. Nawłoć kanadyjską lub nawłoć późną oraz
ciekawą roślinkę nazywaną mimoza wstydliwa Mimosa
pudica lub czułek. Roślinka (krzaczek
uprawiany w doniczkach) ma liście czułe na dotyk - po ich
dotknięciu zwijają się jakby ze strachu. Dlatego też
subtelne, delikatne, wrażliwe kobiety poeci nazywali mimozami...
Ech..., gdzie te czasy...
Na
podstawie Multimedialnej Encyklopedii Powszechnej Forga'98