Data powstania strony 6 IV 2004r.

Data ostatniej modyfikacji 6 IV 2004r.

Tężnica wytworna

Ischnura elegans

Widzieliście fioletowy klejnot? W dodatku latający ? W dodatku prawie niewidoczny a jednocześnie aż kłujący w oczy?

To właśnie jest tężnica wytworna!!!

Ale oczywiście wcale o tym nie wiedziałem... Była upalna sobota maja, siedziałem leniwie nad swoim stawem, robiłem zdjęcia ważce czarnoplamej, ważce płaskobrzuchej, łątka dzieweczka wpadła w wizytą, łunica się pokręciła, ruch jak w ulu :-) nad moim stawem. I niespodzianie mignął mi przed oczyma wściekły, rażący w oczy fiolet - a przecież to nie jest kolor co rzuca się w oczy!!! A jednak tak - to był fiolet jakby najlepszego gatunku lakieru metalik - wiecie jak czasami potrafi się świecić w słońcu taki samochód. Oczywiście już natychmiast inne ważki przestały się liczyć - rzuciłem się w pogoń za tą niezwykłością. Ale jak to zwykle z ważkami bywa - pogoń za ważką to prosta sprawa nie jest :-<
Te małe ważki są bardzo płochliwe, a że są małe to trzeba się do nich zbliżać bardzo blisko by wyszło jakieś sensowne zdjęcie.... Wtedy one tym bardziej uciekają, więc trzeba czekać aż wrócą... oj, trzeba mieć duuuużo cierpliwości do ważek, a efekt czasami jest "jaki jest".

Za którymś razem ważka uznała, że ma już dość tych podchodów i sobie po prostu poleciała zostawiając mnie z garstką zdjęć... Przegrałem je na komputer... wyszły AŻ trzy sztuki... szkoda, że tylko tyle i nie aż tak bardzo piękne - niestety, nic lepszego nie udało mi się zrobić...

 

31 V 2003r. Tężnica jest malutka, ma ok. 3 cm długości. Ale za to jak widoczna - ten fiolet jej tułowia jest niesamowity - ona w upalnym słońcu po prostu się świeci! Fragment obrazu oryginalnego ok. 800 x 550
(c) Leszek Bielecki

 

 

Ale nie tylko tułów... świeci się koniec jej odwłoka, a nawet świecą się jej oczy. Oczywiście nie jest się w stanie dostrzec tych wszystkich szczegółów - oczami widzi się tylko ważkę, która JEST FIOLETOWA, bo ta czerń, w którą jest ubrana jest niewidoczna - oczy widzą tylko skrzący się fiolet!

 

 

Szkoda, że wyszły mi tylko trzy zdjęcia - będę czekał na kolejne odwiedziny mojego stawu przez tężnicę - mam nadzieję, że wtedy zrobię jej mnóstwo wspaniałych zdjęć.

 

* * *

Jak po każdej takiej zdjęciowej sesji z nieznaną mi wcześniej ważką rzuciłem się na moje książki. Dość szybko znalazłem jak się ten klejnot nazywa - i schylę czoła przed człowiekiem, który wymyślił tę nazwę, i przed tym, który ją tak ładnie przetłumaczył - bo właśnie słowo "wytworna" tak bardzo do tej ważki pasuje. Ubrana w czarny surdut, połączony z tym przepięknym fioletem  sprawia wrażenie wytwornej, dystyngowanej postaci, pełnej powagi, godnej szacunku.... Osoby, o której się mówi, że jest wytworna.

Tak, tężnica wytworna jest wytworną ważką!

 

  Wszystkie zdjęcia jakie pokazuję na moich stronach są robione ważkom żywym i nie złapanym.  

  Wszystkiego o ważkach możecie dowiedzieć się tutaj
Almanach ważkowy czyli wszystko o ważkach
 



Valid HTML 4.01 Transitional
Ta strona spełnia standardy kodu HTML 4.01 Transitional