Data powstania strony 28 VI 2006r.

Data ostatniej modyfikacji 28 VI 2006r.

Szklarka zielona

Cordulia aenea

Ewa zaprasza do swojej kolejnej strony - ja również - dziś szklarka zielona, piękna duża ważka, ale tak trudna do zauważenia. Szalone ważki spędzające życie w szalonym locie żyją jakby w innym wymiarze. Spróbujmy jakoś tam zerknąć....

Jest to nad naszym oczkiem wodnym gość niecodzienny, składający wizyty krótkie, pospieszne, pełne gwałtownych przelotów wyglądających ni to na polowanie, ni to na patrol. W 2005 r. zrobiłam zaledwie kilka zdjęć pozwalających jedynie na zidentyfikowanie tego gatunku i "zaliczenie" go sobie jako 24 gatunek występujący nad naszym oczkiem wodnym (!)

A jednak, jeśli taki gość przylatywał w zeszłym roku i pojawił się również w tym, należałoby się spodziewać, że gdzieś w okolicy występuje liczniej i rozmnaża się. Spacer nad nieodległą rzeczkę Rządzę nie rozwiązał problemu i dopiero nad leśnym jeziorkiem wielkości około 200 na 100 metrów zobaczyłam istne szaleństwo. Było tam (17 czerwca 2006 r.) kilka gatunków ważek, ale szklarki zielone występowały najliczniej i widziałam ich jednocześnie około 30 sztuk. Jeśli występowały tam (a musiało tak być) obie płcie, to nie widać było na pierwszy rzut oka żadnej istotnej różnicy w ich wyglądzie ani w zachowaniu. Wszystkie latały szybko, nie przysiadając ani na moment, przy nasłonecznionym brzegu i nad otwartą wodą. Latały wśród sitowia, trzcin i traw oraz rosnących tuż nad wodą krzewów i drzew. Mam wrażenie, że było to polowanie na drobne owady, a nie rytuały rozrodcze.

 

Zdjęcie poniżej to właśnie to jeziorko - położone między wydmami porośniętymi lasem sosnowym i brzozami. Cudowne jest to, że nad brzegiem jest absolutnie czysto, wypatrzyłam tylko jeden niedopałek papierosa. Dziękuję za to wszystkim tym, którzy byli tam przede mną. To prawdziwa przyjemność znaleźć się w miejscu, które wygląda jak nietknięte stopą ludzką i takich przeżyć życzę każdemu.
Na wschodnim brzegu las schodzi na sam brzeg wody

Z pozostałych stron na namułach torfiastych rosną gęste szuwary i nie ma dostępu do wody.

 

Robienie zdjęć jest tu niełatwe - rano leśny brzeg jest zacieniony i ważki latają nad szuwarami po przeciwnej stronie. Po południu zaś mamy słońce w oczy i obiektyw. Dodatkowym i chyba zasadniczym utrudnieniem są miliony wielkich i żarłocznych mrówek, które opanowały suchy, leśny brzeg jeziorka. Mrówki te dotkliwie gryzą i nie sposób tego uniknąć (tydzień później uniknęłam ukąszeń mrówek, bo mimo upału poszłam nad jeziorko w długich kaloszach).

Udało mi się zrobić kilka zdjęć szklarki zielonej w locie i prezentuję je tu, aby pokazać niepowtarzalny, elegancki kształt tego owada. Za dość potężnym, pękatym tułowiem, lśniącym metaliczną złotawą zielenią, znajduje się smukły, długi, tuż za nasadą wyraźnie przewężony, odwłok tej samej barwy, nieco ciemniejszy na ostatnich czterech szerszych segmentach. Te zdjęcia to najprawdopodobniej zdjęcia samców. Widoczne na zdjęciach niebo, to odbicie w wodzie.

 

Oczy tych ważek są jaskrawozielone, jednakowe u samic i samców. To zdjęcie przedstawia najprawdopodobniej samicę, tak mi się wydaje, bo na końcu odwłoka widać delikatne "listki", a nasada odwłoka jest znacznie grubsza i nie widać tam zewnętrznych narządów rozrodczych.
samiczka female

To zdjęcie przedstawia natomiast zdecydowanie samca z haczykowatymi narządami analnymi i widocznym wtórnym aparatem kopulacyjnym.
samiec male

Szklarka zielona to ważka nieodparcie kojarząca się z klejnotem. Ma ona 52 mm długości i 72 mm rozpiętości skrzydeł. Nasada skrzydeł u obu płci oraz trójkąty analne samców są barwy bursztynowo-brązowej. Trójkąt środkowy tylnych skrzydeł (zaznaczony kółkiem na lewym skrzydle ważki na zdjęciu powyżej) nie jest przedzielony żyłką, co jest charakterystyczne dla tego gatunku i pozwala między innymi odróżnić szklarkę zieloną od miedziopiersi metalicznej Stomatochlora metallica.

Szklarka zielona występuje pospolicie w całej Polsce od końca kwietnia do lipca nad różnego typu wodami. Na wiosnę jest bardzo liczna. Z moich obserwacji wynika, że przynajmniej we wschodniej, zimniejszej części kraju, pojawia się dużo później, ale też można ją zobaczyć jeszcze w sierpniu. Wymieniona tu miedziopierś metaliczna jest do szklarki zielonej bardzo podobna, pojawia się nieco później i w lipcu, a nawet do połowy sierpnia obie współwystępują w naszej okolicy, dlatego też ważna jest umiejętność ich odróżnienia. Okres rozmnażania się szklarek zielonych kończy się w lipcu. Jeśli widzimy taką ważkę składającą jaja w sierpniu, możemy mieć pewność, że jest to miedziopierś metaliczna, którą widziałam w naszej okolicy w zeszłym roku i mam nadzieję zaprezentować wkrótce po wakacjach.

* * *

Ufff - nie mam już cierpliwości do robienia zdjęć ważkom w locie. Trzeba do tego mieć nerwy ze stali!!!!
Raz tak robiłem - cała niedziela mi na to zeszła, a zdjęć dobrych było z 10 sztuk... Cieszę się więc, że Ewa miała tyle wytrwałości!

Dziękuję Ewo za zdjęcia i opracowanie!

 

 

  Wszystkie zdjęcia jakie pokazuję na moich stronach są robione ważkom żywym i nie złapanym.  

  Wszystkiego o ważkach możecie dowiedzieć się tutaj
Almanach ważkowy czyli wszystko o ważkach
 



Valid HTML 4.01 Transitional
Ta strona spełnia standardy kodu HTML 4.01 Transitional