![]() |
Zdjęcia: Ewa
Miłaczewska All on this website (c) by Ewa Miłaczewska & Leszek Bielecki |
![]() Data ostatniej modyfikacji 31 VIII 2004r. |
Gadziogłówka żółtonoga
Stylurus
flavipes, Gomphus flavipess
W literaturze występują te dwie nazwy - jak się "uczeni w temacie" nie mogą dogadać, to ja się tym bardziej nie będę przejmował - po prostu podaję dwie nazwy i już...
Gadziogłówka żółtonoga jest bardzo rzadko spotykaną obecnie ważką. Znajduje się na oficjalnej liście zwierząt chronionych w Polsce. Więc tym większą radość sprawiła Ewie, że przyleciała nad jej staw, że złożyła pewnie w nim jaja, że dała radę przedłużyć istnienie swojego gatunku. Bo ważki potrzebują do życia czystej wody - a nasze ogrodowe stawy właśnie takie są!!!
Bo nikt z nas nie odprowadza do nich ścieków komunalnych z miasta i z zakładów przemysłowych. Nasze ogrodowe stawy zawierają nieskażoną wodę i mogą być dla tych zwierząt bardzo ważnym czynnikiem umożliwiającym im przetrwanie!!!
Cieszę się również, że i moja witryna ma też jakiś wpływ na to, by dalej nad naszymi głowami latały ważki!
Zdjęcie i wstęp wykonała Ewa (zapraszam do Jej Morza Kaspijskiego ).
Gadziogłówka żółtonoga Gomphus flavipes (w
niektórych książkach Stylurus flavipes) jest jedną z ważek chronionych
na terenie Polski. Cechami charakterystycznymi tej ważki są: rozstawione oczy, wyraźny żółto-czarny rysunek na tułowiu i odwłoku, żółty kolor odnóży i rozszerzony na końcu odwłok. Prawdę mówiąc spodziewałam się czytając taki opis wyraźniejszego rozszerzenia odwłoka, czegoś widocznego na pierwszy rzut oka, a tymczasem rozszerzenie to jest ledwo widoczne. * * *
Gadziogłówka żółtonoga jest gatunkiem związanym z rzekami nizinnymi. Najbliższa rzeka przepływa w odległości około 500 m od naszej działki rekreacyjnej. Ale taki gość trafił do mnie po raz pierwszy. A przecież moje oczko wodne istnieje od pięciu lat. Gadziogłówkę napotkałam na glonach (skrętnicy) w wodzie, prawdopodobnie skończyła składanie jaj i cel jej życia się wypełnił. Ledwie się poruszała. Ułatwiło mi to zrobienie jej kilku zdjęć, ale sprawiło również dużą przykrość - nie zobaczę jej w prawdziwym, "szalonym" locie! Zadbałam na wszelki wypadek o zachowanie glonów, na których siedziała; bo może tam są jajeczka, z których wyrosną takie piękne istoty. |
Rzeczywiście widać po zdjęciach, że ważka kończyła swój żywot. Już nie latała radośnie w powietrzu, a tylko pełzała po roślinach. | ![]() |
Taki jest los ważek - królowych kilku upalnych dni. Samiczki złożą jaja i umierają. Ale za dwa lata powstałe z jaj larwy znów w jakieś upalne południe zamienią się w latające klejnoty. | ![]() |
Ważka resztką sił doleciała na liść bobrka.
Oparła się o niego, podkuliła nóżki i znieruchomiała...
Żegnaj żółtonoga! |
![]() |
Zdjęcia umieszczone na tej stronie wykonane były na przełonie VII-VIII 2004r. Zdjęcia zostały wykonane na Mazowszu, na terenie dawnego powiatu Mińsk Mazowiecki - to taka informacja dla innych ważkologów :-)
Dziękuję Ewo za piękne i rzadkie zdjęcia!!!
Wszystkie zdjęcia jakie pokazuję na moich stronach są robione ważkom żywym i nie złapanym. |
Wszystkiego o ważkach
możecie dowiedzieć się tutaj Almanach ważkowy czyli wszystko o ważkach |
|