Data powstania strony 4 XI 2006r.

Data ostatniej modyfikacji 4 XI 2006r.

Ważka czteroplama

Libellula quadrimaculata

Na tej stronie przedstawione są dwa opracowania o ważce czteroplamej. Jedno Ewy i jedno moje. Każde z nas zrobiło trochę inne zdjęcia, również trochę inaczej opisaliśmy swoje obserwacje związane z tymi zdjęciami. Taka strona zawierająca zdjęcia dwóch lub więcej osób jest po prostu ciekawsza. Zapraszam!

 
* * *

Ważka czteroplama - siadł czy siadła?
Ewa Miłaczewska

 

W czerwcu 2006 r. pojawiły się nad moim stawikiem ważki czteroplame. Jak każdego roku. Najpierw zauważyłam wylinki larw na roślinach nadwodnych. Pokazana obok wylinka jest ubrudzona mułem, najpewniej larwa żyła ostatnio zagrzebana w mule dennym.
W połowie czerwca nad stawem krążyła dojrzała ważka i usiłowała siadać na rosnących nad wodą trawach. Bez większego powodzenia, bo czteroplama jest ważką dość dużą i ciężką. Ma wprawdzie tylko ok. 45 mm długości i ok. 76 mm rozpiętości skrzydeł, ale ma potężny tułów i odwłok. Siadanie na trawach kończyło się zawsze katastrofą. Trawka uginała się i ważka traciła równowagę. Zrobienie jej zdjęcia było praktycznie niemożliwe.

 

Samiec male

Postanowiłam stworzyć sztuczną "wieżę obserwacyjną" dla mojej czteroplamej i wbiłam na brzegu bambusowy patyk. Sądząc z zapędów do sprawowania władzy nad terytorium - był to samiec. Zauważył wygodne stanowisko i natychmiast zajął je na najbliższe cztery tygodnie. A może było ich kilku na zmianę? Miałam nawet pomysł, żeby zrobić mu plamkę z białej farby emulsyjnej na skrzydle, ale jakoś tego nie zrobiłam. Mogłabym dowiedzieć się, czy to ciągle ten sam osobnik, ale z drugiej strony bałam się, że taka kropelka farby zakłóci stateczność skrzydła. Odpuściłam. Mogłam go fotografować do woli, był doskonałym modelem, pozwalał nawet na kilkucentymetrowe zbliżenie obiektywu.

Otrzymałam niedawno pytanie, czy wiem, jak odróżnić samca czteroplamej od samicy. W zasadzie odpowiedzieć mogę głównie starym dowcipem - "jak siadł - to samiec, a jak siadła - to samica". Ten sam kolor, te same żółte plamki na bokach odwłoka - żadnych widocznych, istotnych różnic! Oprócz zdecydowanych zachowań terytorialnych samca.
On tymczasem siadał na wyznaczonym przeze mnie miejscu i pozwalał na dowolnej długości sesję zdjęciową, prezentując wszystkie swoje wdzięki. Brązowe oczy, białe czoło, szarożółtawy tułów i czarno zakończony odwłok z żółtymi plamkami na bokach segmentów oraz całkowicie czarne nogi. Żyłki skrzydeł były czarne i żółte. Skrzydła miały charakterystyczne miodowożółte zabarwienia przy nasadach, a tylne skrzydła dodatkowo czarne trójkąty. Czarne były również węzełki skrzydeł i pterostigmy.

Przyjrzałam się bliżej jego odwłokowi. Na zdjęciu obok widzimy jego narządy analne.

 

Samica female

Tymczasem nadleciała samica, samiec pochwycił ją w locie i kopulowali w powietrzu zaledwie kilka sekund. Robili przy tym mnóstwo hałasu szeleszcząc skrzydłami. Następnie samica opadła ku wodzie...
... i zaczęła zrzucać...
...na jej powierzchnię jaja.
Samiec tymczasem unosił się nad nią kontrolując sytuację. Gdy wydawało się, że samica kończy składanie jaj - chwytał ją i znowu tworzyli miłosne serduszko w locie. I znowu wracała do składania jaj. Rytuał powtórzył się jeszcze następne dwa razy.

Aż wreszcie zmęczona samica przysiadła na liściu irysa. I tu udało mi się zrobić jej zdjęcie.

 

Różnice

Na skadrowanych i powiększonych zdjęciach widać, że są jednak pewne różnice pomiędzy samcem...
samiec male
...a samiczką.
samiczka female

 

 

Nad opisywanym już (przy okazji spotkań z innymi ważkami) moim leśnym jeziorkiem spotykałam licznie tam występujące ważki czteroplame i miałam nieodparte wrażenie, że ich odwłoki były znacznie bardziej żółte. A może to tylko kwestia oświetlenia?
Ostatni raz w tym roku widziałam "mojego czteroplamego" 11 lipca, w słoneczny upalny dzień. Pewnie czas jego dobiegł końca. Natomiast nad leśnym jeziorkiem widziałam je ciągle licznie występujące 17 lipca. W książce "Owady okolic Funki" (2002 r.) J.Wendzonka pisze, że ważki te, w Polsce pospolite, pojawiają się nad wszelkiego typu wodami preferując wody stojące. Spotykane są od końca kwietnia do połowy sierpnia.

 

* * *

 

Ważka czteroplama
Leszek Bielecki


Samiec male

Każda wyprawa nad leśne jeziorko w lecie jest wspaniała. Ważne by wcześniej wiedzieć gdzie ma się jechać. Warto poświęcić jesienne niedziele na wyjazdy, by poszukać ciekawych miejsc w swojej okolicy. Za kilka miesięcy, latem, nie trzeba będzie tracić pół dnia na szukanie takich miejsc...
Trzeba się do takich wypraw również wcześniej przygotować, mieć sprawny sprzęt fotograficzny, dobry statyw, jakiś składany fotelik. Plecak do noszenia tego wszystkiego.....
Trzeba pomyśleć nie tylko o sobie - np. moja żona ma lekki leżaczek do opalania i nie marudzi, że się nudzi.
:-))))

2 VII 2006r.
Środek lata, wspaniały dzień, wspaniałe miejsce. Widać na zdjęciu moją żonę, która mi zawsze towarzyszy w moich wyprawach. Ale jak widać jej udział w fotografowaniu jest raczej niewielki...
:->>
Do fotografowania ważek musi być dzień bez wiatru. Jeśli wieje wiatr to nie ma co nawet myśleć o ważkach - wtedy można najwyżej fotografować szumiące brzegi stawu - ale tego dnie nawet wiaterek nie zawiał... Usiadłem na brzegu, spojrzałem w dół i zobaczyłem siedzącą na ściętych gałęziach ważkę.
Skierowałem aparat jeszcze niżej...

Pracownicy leśni czyścili brzegi stawu z rozrośniętych krzewów, a gałęzie wrzucili po prostu do wody.

Jakież malutkie są ważki wobec ogromu tego malutkiego jeziorka!!!
Dla ważki sterczące pionowo gałązki to idealny punkt obserwacyjny.
Wszystkie te zdjęcia są robione jednej ważce - ona obrała sobie ten teren jako swój. I cały czas pilnie go strzegła przeganiając inne ważki.
Ważka odlatywała również na polowanie - ale po kilkunastu sekundach wracała i znów siadała na tym samym patyczku lub innym obok.
Fantastyczne do fotografowania są ważki czteroplame. One właściwie cały czas siedzą, i w takiej pozycji naprawdę stanowią idealny obiekt do zdjęć.
Nawet wykonanie takiego zdjęcia nie jest szczególnie trudne.
A tu chciałem pokazać szczegóły ubarwienia skrzydeł ważki. Widać przepiękne pomarańczowe zabarwienie nasady skrzydeł i żółte kolory żyłek na zabarwionym na czarno obszarze na dolnych skrzydłach. I jak niesamowicie wygląda miejsce zamocowania skrzydeł.
Mocne słońce odbija się w skrzydłach ważki. Wszystko zależy od tego pod jakim kątem ważka siądzie w stosunku do słońca. To zdjęcie wyszło mi bardzo dobrze. Właśnie o to mi chodziło, by pokazać takie świecące się skrzydła.

 

Tego dnia zrobiłem wiele zdjęć wielu obiektom... I zwierzętom i roślinom. Ale najwięcej radości miałem przy robieniu zdjęć tej ważce. I to najważniejsze, by robienie zdjęć sprawiało radość!

 

* * *

Mam nadzieję, że wiele osób dzięki naszym zdjęciom będzie już umiało dostrzec nad leśnym jeziorem ważkę czteroplamą. I dostrzeże nie tylko te ważki. Dostrzeże piękno przyrody....

I nie będzie już wrzucać pustych puszek po piwie do stawu.... lub zostawiać takich pamiątek.

* * *

 

  Wszystkie zdjęcia jakie pokazuję na moich stronach są robione ważkom żywym i nie złapanym.  

  Wszystkiego o ważkach możecie dowiedzieć się tutaj
Almanach ważkowy czyli wszystko o ważkach
 



Valid HTML 4.01 Transitional
Ta strona spełnia standardy kodu HTML 4.01 Transitional