Data powstania strony 14 VIII 2003r.

Data ostatniej modyfikacji 25 VI 2005r.

Ważka czteroplama

Libellula quadrimaculata

Ta piękna ważka pojawiła się nad moim stawem tylko jeden, jedyna raz.
PRZEZ PIĘĆ LAT ISTNIENIA MOJEGO STAWU!!!
I gdyby ten dzień, gdy robiłem te zdjęcia był dniem roboczym, to bym nawet nie wiedział, że nad moim stawem pojawił się nowy gość. Na szczęście to była sobota, było pięknie, ciepło i słonecznie i mój gość spędził nad moim stawem kilka godzin (od godz. ok. 11 do ok. 15). I już się więcej nigdy nie pokazał... Ciekawe co będzie za rok?

Wykonanie tych zdjęć zajęło mi ok. 4 godzin nieustannych prób zrobienia jak najlepszych ujęć.
Proszę, pamiętaj o tym gdy je oglądasz lub kopiujesz...
 

31 V 2003r. To jest dość duża ważka. Na oko jest tej samej wielkości co ważka płaskobrzucha. Więc dość łatwo ją zauważyć. Dla mnie to było banalne - w końcu obserwuję moje ważki od pięciu lat... I nagle szok - nowa, nieznana ważka!

Natychmiast poleciałem po aparat...

 

Ważka, po kilkudziesięciu próbach zbliżenia się do niej z aparatem i jej panicznych ucieczkach stwierdziła, że to "coś ogromne" nie jest niebezpieczne. I wtedy się zaczęło. Mogłem robić jej setki zdjęć!

 

Ale takie udało mi się zrobić TYLKO jedno!!! To jest niesamowita sprawa. Ona w 99,99% siadała na patyczku (zawsze na tym samym) zawsze bokiem do słońca.
Zupełnie inaczej robi ważka płaskobrzucha - ona prawie zawsze siada "placami" do słońca (z leciutkim skrętem w prawo). A czteroplama zupełnie bokiem. Myślałem po godzinie, że cholery dostanę, bo nie mogłem w żaden sposób zrobić jej porządnego zdjęcia by uchwycić skrzydła w pełnej krasie. A ona upatrzyła sobie jakąś witkę suchej trzciny dość daleko od brzegu i w żaden sposób nie mogłem się tak daleko wychylić. To zdjęcie jest po prostu jedyne jakie mam "ze skrzydłami". A właśnie od tych czarnych plam na skrzydłach pochodzi jej nazwa* i zależało mi by te plamy dobrze pokazać.

*niektóre polskie publikacje podają nazwę "ważka czarnoplama", ale ta nazwa już nie jest oficjalnie stosowana.

 

Takich zdjęć to mogłem zrobić ile chciałem. Ważka siadała zawsze w takiej pozycji! Zrobienie cudownego zdjęcia to była tylko kwestia tego, kiedy ważka uzna, że zbliżający się "potwór" zagraża jej bezpieczeństwu. I wtedy w ułamku sekundy ucieknie, by wrócić na swój ukochany patyczek po 30 sekundach.

 

A spośród cudownych zdjęć wybrałem to:

obraz oryginalny 1600 x 1200 127KB
(c) Leszek Bielecki

 

Te kilka godzin spędzonych tego dnia nad stawem zapamiętam na długo...
I pomyśleć, że to dzięki jakiemuś owadowi !!!

 

* * *

 

Swoje zdjęcia wylinek i ważki czteroplamej nadesłała w tym roku Ewa. Prosiła mnie bym opisał te zdjęcia.... Po co ja mam pisać, skoro sama zrobiła to lepiej ?
:-)))

Data wykonania zdjęć: 4 VI 2005r.

Napisz, że jaja zostały złożone dwa lata temu w moim oczku i że dwa tygodnie temu znalazłam wylinki na trawach, a po dwóch tygodniach wróciły ważki, które po "urodzeniu się" nad moim oczkiem poleciały na skraj lasu łapać owady i odżywiać się przed rozmnażaniem się, że znowu złożyły jaja i za dwa lata ich dzieci wyjdą na źdźbła traw, opuszczą swoje ciasne dziecinne ubranka, nabiora barw i pofruną. A później to samo..., i to samo...
...dobrze widoczna wielkość wylinki.

 

Data wykonania zdjęć: 19 VI 2005r.

Ta ważka jest inaczej ubarwiona niż te, które pokazujesz na Twoich zdjęciach - klucz do oznaczania ważek zawarty w pracy Askew R.R. The dragonflies of Europe pokazuje obie wersje ubarwienia.
Ta "moja" ważka ma znacznie ciemniejsze końce skrzydeł.


No i proszę - jeszcze trochę i też będę specjalistą od ważek! Dziękuję Ewo za zdjęcia i opis.


 

 

  Wszystkie zdjęcia jakie pokazuję na moich stronach są robione ważkom żywym i nie złapanym.  

  Wszystkiego o ważkach możecie dowiedzieć się tutaj
Almanach ważkowy czyli wszystko o ważkach
 



Valid HTML 4.01 Transitional
Ta strona spełnia standardy kodu HTML 4.01 Transitional