|
Data powstania strony 5 X 2007r.
Data ostatniej modyfikacji 5 X 2007r. |
700 m2 folii...
Aż radość człowieka
bierze, gdy dostaje maila ze zdjęciem i pytaniem "czy jestem
zainteresowany jeszcze kolejnymi". A na tym zdjęciu ogromny staw. Nie
żadna kałuża,
nie żadna forma
stulitrowa, ale wspaniały, ogromny staw...
Ale resztę to opowie
Mariusz sam - Zapraszam!!!
19.09 2007
....pisałem do Ciebie jakiś czas temu z pytaniami dotyczącymi folii
jaką zastosował Piotr w swoim kompleksowym rozwiązaniu, ale informacja
okazała się już nie do odtworzenia, ale nic to - w życiu trzeba sobie
radzić, więc po kolei :
|
Początki
31.08 2004
Na początku było pole...
|
|
11.09 2005
A potem dół, w którym pojawiła się woda.
|
|
7.05 2006
Z wodą niestety było różnie...
czasem jej poziom był znośny...
|
|
|
|
30.07 2006
...a czasem szkoda gadać.
|
|
Nie mogłem patrzeć na taki "staw". Musiałem
podjąć jakąś decyzję.....
(Wspaniałe uczucie zobaczyć i sfotografować swojego
bociana!!!)
|
|
Rok 2007
Folia, FOLIA, F-O-L-I-A !!!!!
Decyzja nie mogła być
inna.....
|
11.08 2007
Przygotowania skarpy, półki, wypompowywanie wody (duży naciek).
|
|
|
|
27.08 2007
Duże to wyszło.... i głębokie!!!
|
|
Cały czas wypompowuje się woda.
|
|
|
|
2.09 2007
Folia ułożona - trwa nalewanie wody z dwóch wężyków ogrodowych i ze
studni wykopanych, które będą służyły do uzupełniania wody.
Musiałem szybko nalewać, gdyż naciek był taki duży, że podnosił folię
do góry.
|
|
9.09 2007
Poziom wody stale sie podnosi :) :) :)
Wodę dolewam już tylko ze studni, balony z folii już zlikwidowałem.
|
|
Układam pierwsze kamienie. Przy tej pracy
wszystko zależy od pogody....
|
|
19.09 2007
Jak widać przyroda ma swoje zapatrywania na wodę i po dwóch tygodniach
od
dnia nalewania spowodowała, że woda całkowicie zzieleniała. |
|
26.09 2007
W rogu zrobiłem brodzik i wysypałem piachem, ale chyba wrzucę trochę
drobnych
kamyczków, żeby woda nie mieszała się z piachem.
Ten brodzik będzie dla jakichś maluchów, które mnie odwiedzą ze swoimi
rodzicami i będą się chciały popluskać w wodzie.
|
|
Kamienie, Kamienie i Kamienie.....
Staram się korzystać z pogody, żeby ułożyć jak najwięcej w tym roku, a
w przyszłym skupić się na roślinkach i rybach.
|
|
30.09 2007
Widok spod domu na mój staw .
|
|
Jeszcze dolewam wodę do stawu.
|
|
4.10 2007
A to zdjęcie dosłownie z dzisiaj. Chyba już koniec prac na ten rok. Ale
już
niedługo wiosna - i znów się wezmę do roboty!!!
|
|
Jeszcze nie wiem jak zagospodaruję mój ogród,
ale na pewno nic nie będę zmieniał w lasku
brzozowym, który rośnie koło przyszłej altanki. Mam za darmo wspaniałe
grzyby w ogrodzie! |
|
W czasie naszej korespondencji w jednym z maili napisałem:
>jeszcze raz obejrzałem Twoje zdjęcia - ależ ta folia jest
OGROMNA!!!!
Mariusz odpowiedział: "spora" i podał jej wymiar: 700 m2. I w ten
właśnie sposób pozwoliłem sobie zatytułować opowieść Mariusza.
:)))
A teraz tak sobie myślę,
w wiosną 2008 wielu ludzi będzie do mnie pisało z pytaniem o tę folię.
O nazwę folii, kto ją przygotował (firma czy Ty sam z pomocnikami),
gdzie była klejona (w jakiejś hali w firmie czy u Ciebie w ogrodzie),
jak to było klejone (klej, zgrzewanie, jak to docisnąć, jak długo
schnie), jakie są koszta, jaka to firma
robiła (no, tu chyba tej info nie podam - za darmo mam im robić reklamę
???!!!), ile czasu to trwało.... Przygotuj Mariuszu takie opracowanie.
Ułatwisz życie dziesiątkom ludzi, którzy też mają marzenia o swoim
stawie i brakuje im tej iskry by je zrealizować.
Może dzięki Tobie i mojej
witrynie pomożemy im to zrobić.....
Strona jest umieszczona w witrynie:
Oczko wodne... czyli Mój staw -
jak powstawał i
jak się zmienia
Zdjęcia i tekst (c) Leszek Bielecki - All on this website (c) Leszek
Bielecki
Ta strona spełnia standardy kodu HTML 4.01 Transitional