Menu         
 inne strony Bogusława 

                       

Data powstania strony 24 X 2009r.

Data ostatniej modyfikacji 24 X 2009r.

Marzenie, które czekało 25 lat...!

Pierwsza część opowieści Bogusława obejmuje lata 2006-2007.

Ta strona to pasjonująca opowieść o realizacji dziecięcego marzenia, które pojawiło się 25 lat temu w głowie 10 letniego chłopca... I dziś możecie obejrzeć, że marzenia (KAŻDE MARZENIA) można zrealizować - trzeba tylko naprawdę chcieć!!!



2006

Lato 2006, podmokła łąka gdzie zaplanowaliśmy z żoną że wykopiemy staw rekreacyjny. To było moje marzenie, które czekało 25lat, jako 10-letni chłopak kopałem mały stawek przez całe wakacje i wtedy sobie przyrzekłem, że jak dorosnę to sobie wykopię prawdziwy staw.
Pierwsze prace polegające na ściągnięciu humusu.
Ściąganie humusu ciąg dalszy, wywóz samochodami, gdyż to nie jest dobry materiał na wykonanie grobli.
Humus c. d.
Pierwsze godziny wybierania ziemi i układanie wału (grobli).
Wykonanie rowu odprowadzającego wodę o długości ok. 60 m.
Rura odpływowa c.d.
Wykonanie wykopu i zbrojenie stopy, samego betonu weszło 10 m3.
Stopa mnicha już zalana.
Układanie wału c.d.
Bardzo grząsko - sprzęt cały czas musi stać na płytach drogowych.
Grobla już prawie w całości ułożona.
Wykonanie szalunku mnicha części nadziemnej o wysokości 5 m, betonu weszło ok. 6 m3 
Prace w roku 2006 zostały zakończone, zarysowo staw się już kształtuje. 

2007

Pierwsze prace w 2007 roku zaraz po zimie, wybieranie namułu koparką linową.
Koparka linowa c. d.
Układanie trelinki za mnichem w celu uszczelnienia ewentualnych przecieków koło rury spustowej.
Grobla przygotowana do wyprofilowania koparką z łyżką „skarpówką”
Grobla c. d.
Grobla wyprofilowana obsadzona trawą, dno stawu wywapnowane.
Trawa z trudnością sobie daje radę z powodu gliny.
Wybieranie ziemi c. d. w kierunku zachodnim, pozostało do wybrania ziemi ok. 6 tyś m3.
Wybieranie ziemi c d.
Grobla coraz bardziej zielona.
Ostatnie prace związane z układaniem trelinki.
Ujęcia stawu dużego i małego, w którym mam zamiar hodować pstrągi.
Zaskroniec też lubi ryby
Zalewamy staw - duży staw mnich „zatkany” na wysokości  1 m.
W wodzie zaczyna się życie.
Karpiki w małym stawie mają się dobrze.
Wody w stawie przybywa już jest prawie 2 m.
Mały stawek oczekuje na pstrąga.
I znowu nastała zima.
Zima c d.
W mały stawie już pstrąg mieszka.

 

* * *

No tak.... gdy dostałem te zdjęcia to zrobiło mi się jakoś głupio.... Bo pomyślałem sobie, że nazywanie mojej "ogrodowej kałuży" stawem to.... hmmmm.... delikatnie mówiąc, lekkie nadużycie. Bo staw, prawdziwy staw, to można zobaczyć na tych zdjęciach.

No cóż... Mogę tylko zazdrościć Bogusławowi jego wspaniałego i ogromnego stawu!!! Ja już czegoś takiego nigdy nie zrobię... Może kiedyś..., w innym życiu..., jak będę bobrem.....
:-))))


 cdn...

 


Strona jest umieszczona w witrynie:
Oczko wodne... czyli Mój staw - jak powstawał i jak się zmienia
Zdjęcia i tekst (c) Leszek Bielecki - All on this website (c) Leszek Bielecki

Valid HTML 4.01 Transitional
Ta strona spełnia standardy kodu HTML 4.01 Transitional