1 VII 2006r.
Prawdą jest, że w maju azalie przyciągają wzrok, że
tylko je się widzi, ale w lipcu najwspanialszym widokiem jaki roztacza
się z tarasu na ogród jest widok stawu.
Staw oddziela od ogrodu długi strumień - dzieli on jednocześnie trawnik
na dwie części. Do części wewnętrznej wchodzi się przez malutki mostek.
|
|
I widok na staw spod mostku. Widać, jak duży
jest obszar trawnika przed stawem. W tym zacisznym miejscu aż chce sie
rozłożyć koc na trawie i poopalać się w upalnym słońcu.
Czyż nie jest to raj ????????????
|
|
Nie mogłem się powstrzymać i wszedłem na jakieś
drzewo rosnące w ogrodzie Basi i zrobiłem takie zdjęcie tego
strumienia. Dopiero z wysoka widać w pełni jakie jest to długi i
szeroki strumień. I jak wspaniale obsadzony przeróżnymi krzewami.
|
|
A to już trawnik przy stawie i widok na staw.
Prawda, że jest tu wspaniale! Szkoda tylko że jeszcze nie kwitną
grzybienie.... Ale za rok będzie tu już cała masa kwiatów, bo.....
|
|
...bo te grzybienie są młodziutkie. Były
sadzone pod koniec maja 2006 roku. I tu właśnie widać jak Staszek w
lodowatej (jeszcze) wodzie to robił.
|
|
Jak widać Staszek to prawie mors :)))
A te pływające liście to od grążeli.
|
|
Duża sadzonka została posadzona w dużym
plastikowym koszu, wyłożonym folią by ograniczyć rozrost rośliny.
|
|
Kosz został dociążony dużymi kamieniami by
roślina gdy stanie się potężna nie wypłynęła na powierzchnię, tak jak to stało się rok temu u mnie.
|
|
A teraz ostateczne przesunięcie i zatopienie
całości na dnie stawu.
|
|
I znów trzy zdjęcia -
to samo miejsce i jak różne zdjęcia. |
Staw w pełnej krasie, wspaniały, w gęstwinie
zieleni. Fantastyczne miejsce i fantastyczne zdjęcie!
|
|
I ten sam ogród, i ten sam staw. Ale jakże
inny, jaki szary, ponury, smutny...
|
|
I znów zdjęcie nocne, jakie niesamowite
możliwości stwarza światło w ogrodzie. I wcale nie musi być drogie, zamontowane na stałe oświetlenie. Stacjonarne lampy po prostu
szybko się znudzą. Nocny ogród oświetlony ciągle tak samo ustawionymi
lampami będzie ciągle taki sam. Dlatego ja polecam oświetlenie
przenośne, używane tylko przy imprezach, spotkaniach. Przenośne lampy
potrafią wyczarować niesamowite klimaty... |
|