Wszystkie zdjęcia umieszczone na tej
stronie wykonałem osobiście nad dzikim, leśnym stawem. 27 VII 2006 jedno zdjęcie - Piotr Mikołajczuk. All on this website (c) by Leszek Bielecki |
Data powstania strony 12 XI 2005r. Data ostatniej modyfikacji 27 VII 2006r. |
Sielenka nad stawem czyli tygrzyk paskowany
Argiope bruennichi
Środek lata... Upał... Ciche, leśne jeziorko... Jesteśmy tu całkowicie sami - tylko ja i żona... Ptaki śpiewają leniwie, ważki latają leniwie, ja się ruszam leniwie, żona zasypia nad książką... nawet wiatr leniwie wieje - niedziela, samo południe - tylko ja i żona i wspaniała Przyroda.
Cudny, wspaniały świat...
Wszędzie pełno motyli... Wokoło latają ważki, jakieś osy
bzyczą niegroźnie nad głowami, buczą basem trzmiele, a może
to bąki... Nie ważne jak się nazywają... Niech sobie latają...
Niech będą szczęśliwe...
O rety! - jak tu jest pięknie
i spokojnie... Po prostu sielanka...
Czyżby??????????
21 VIII 2005r. Znów tu przyjechaliśmy, znów jest cudownie, ważki latają, bardzo dużo ważek, zrobię dziś wiele pięknych zdjęć pięknym ważkom... | |
O proszę! Jaki fajny temat - czy to jakieś zebranie starszyzny? Jak te samce śmiesznie siedzą, tworząc taki regularny pięciokąt. Każdy siedzi od każdego mniej więcej w równych odległościach i pilnuje swojego rewiru. I czeka - może właśnie do niego przyleci za chwilę jakaś samiczka... | |
I jakiż piękny pajączek znalazł sobie miejsce
do życia nad brzegiem jeziorka. Jaki on piękny, jaki kolorowy, jakie ma
piękne te paseczki - jak tygrysek! :-))) Ja nawet wiem jak on się nazywa - znam tego pajączka - mam takiego samego u mnie w ogrodzie. Wspaniałe są tygrzyki, takie piękne, że aż miło robić im zdjęcia... |
fragment w oryginalnym formacie |
Ach - jaka piękna i mądra
jest ta Przyroda, że stworzyła takie piękne ważki i takie piękne
pajączki...
.
...
.....
.......
.........
...........
.............
...............
.................
Czyżby??????????
* * *
Tak
naprawdę to przyroda jest obrzydliwa. Wszystko jest fajnie jak
się patrzy na motylki i pszczółki. Ale to chyba margines
przyrody. Tak naprawdę przyroda to ciągłe zjadanie jeden
drugiego, a i my robimy przecież to samo, tylko staramy się
udawać, że to nie prawda. Że szynka w puszce nie ma nic wspólnego
z czymś żywym, co ktoś nie tak dawno zabił.
Czasami
jacyś dziwni ludzi piszą artykuły, że przyroda jest mądra,
że zwierzęta zabijają tylko po to by żyć, że nie mordują
bezmyślnie - że bezmyślnie, dla zabawy zabijają tylko ludzie....
Prawie w to kiedyś wierzyłem, aż pewnego dnia obejrzałem film
w telewizorze. Pokazano tam co robią lwy, które wywalczyły
sobie dominację w stadzie - zabijają natychmiast młode
kociaki, które są dziećmi przegranych samców. Szybko,
skutecznie rozwiązują problem przekazywania genów.
Właśnie tak wygląda mądrość
przyrody!!!
Małe
pisklę kukułki wyrzuca swoich przyrodnich braci z gniazda -
doskonale wie, że teraz przybrani rodzice będą karmić tylko
jego i będzie się mógł napychać muchami ile wlezie... To też
mądrość
przyrody???
A mój
kot, wypasiony tłuścioch, co drugi dzień znosi mi zamęczone
myszy i jest bardzo wtedy dumny i szczęśliwy. I nawet nie pomyśli
by je zjeść - przecież wiskas jest lepszy - on przecież
zabija tylko dla zabawy!
* * *
Nad stawem w upalny dzień nie ma sielanki - jest ciągła walka, ciągłe zjadanie siebie nawzajem, dobrze, że udaje nam się tego nie dostrzegać. Może lepiej pozostawać w niewiedzy i nie robić i nie pokazywać takich zdjęć...
* * *
27 VII 2006r.
Dziękuję
Piotrze za ciekawe, acz szokujące zdjęcie!